Najnowsza piramida zdrowia to teraz piramida alkaliczna? Prawie, bo jeszcze czegoś jej brakuje!

utworzone przez | 14 lipca 2016 | ZDROWE CIAŁO | 0 komentarzy

Oczom nie wierzyłam, kiedy w wydaniu specjalnym Newsweeka natknęłam się na najnowszą piramidę zdrowia. To już prawie piramida alkaliczna, choć jeszcze trochę jej brakuje. Ale i tak ucieszyłam się, że specjaliści wreszcie zaczęli proponować coś rozsądnego.
 

Co zawiera, a czego brakuje w najnowszej piramidzie zdrowia (z 2016 roku)

 
Ponieważ piramidy zdrowia (inaczej zwane określone jako piramida żywienia) rozpowszechniają się to jednak podkreślę jakie braki widzę, bo są istotne:
 
1. Skoro w najnowszej piramidzie został ujęty ruch, to zdecydowanie powinny się też znaleźć nawadnianie oraz sen! Również u podstawy. Niebawem wrócę do tematu snu, ale wspomnę teraz, że bez zdrowego snu, cały organizm zaczyna źle funkcjonować. O nawadnianiu nie raz pisałam i poświęciłam mu także sporo miejsca w książkach. Być może ten ludzik nurkujący ma oznaczać właśnie nawadnianie, tylko w opisie nie zostało ujęte.
 
2. W piramidzie zdrowia zabrakło też tłuszczy, zwłaszcza NNKT. Tłuszcze są ogromnie ważne dla pracy mózgu, dobrej pracy układu nerwowego, są składnikiem tkanek organizmu i wszystkich błon komórkowych. Absolutnie nie może ich w diecie zabraknąć, a zwłaszcza NNKT czyli tych niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, bo samo określenie niezbędne związane jest z tym, że organizm ich nie wytwarza i muszą być dostarczone wraz z pożywieniem. Inne rodzaje tłuszczy (nasycone) znajdziemy w produktach wymienionych w piramidzie jak np. produkty zwierzęce.
 
3. Zielone ja wyróżniam, bo jest największym bogactwem cennych minerałów, a poza tym również chlorofilu, który dostarcza nam dawki magnezu i ma ogromnie pozytywny wpływ na oczyszczanie krwi. Nie muszę powtarzać, że czyste środowisko wewnętrzne stoi u podstaw świetnego samopoczucia. A zielone wspomaga zachowanie czystego środowiska, nie wspominając o jego walorach odżywczych.
 
4. Proporcja warzyw i owoców w nowej piramidzie jest mniej więcej dobra, ale brakuje podkreślenia wagi żywności probiotycznej czyli np. kiszonek. Podstawą dla zdrowia, funkcjonowania mózgu, dobrego nastroju jest dobra, fizjologiczna flora jelitowa. Skoro piramida zdrowia to dobrze byłoby aby to uwzględnić bo od jelit zaczyna się dobre wchłanianie, ładny wygląd skóry, sprawność działania układu immunologicznego i wydajna praca umysłu.
 
5. Wreszcie np. białe pieczywo np. nie wiem czemu miałoby służyć (nie uwzględniając osób chorych) bo nie ma w nim specjalnie wartości. Nie umieszczałabym go w piramidzie, zwłaszcza takiej, która ma wspierać nasze zdrowie. Podobnie słodycze – nie są nam potrzebne dla zachowania zdrowia, a cukier jest w owocach i innych produktach. Można zjeść czasem ciastko bo nic się od tego nie stanie jeśli dbamy o swój organizm, można jadać gorzką czekoladę, która ma swoje walory, jednak umieszczanie w piramidzie żywienia takich produktów niekoniecznie mi się podoba i nie wspierałabym tego jawnym podkreślaniem ich obecności w codziennej diecie.
 
Mam nadzieję, że przyjdzie jeszcze czas, kiedy najnowsza piramida zostanie uzupełniona, przynajmniej o punkt 1 i 2.
A tak komentując jeszcze chciałabym zwrócić Waszą uwagę, że nawet to, co tworzone jest przez specjalistów trzeba nieco brać pod lupę. No chyba, że to przy opisie dziennikarskim zostały zgubione ważne rzeczy – więc wtedy trzeba brać pod lupę i spojrzeć krytycznie na to, o czym czytamy i słyszymy w mediach bo zalew informacji jest ogromny, ale nie wszystkie są w pełni wartościowe, a niektóre bywają wręcz szkodliwe.
 
Poniżej dla porównania obydwie piramidy – moja alkaliczna, którą od dawna promuję, stosuję i bardzo polecam. I najnowsza piramida nazwana piramidą żywienia i aktywności fizycznej.
 
 
 

Ściąga zdrowych zakupów

Wygodna, w tabelkach – ułatwi Ci dbanie o różnorodność i równowagę kwasowo-zasadową. Na zdrowie <3

 

 

Moje książki teraz jako ebooki w formacie pdf:

 

 

 

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Mam na imię Beata. Jestem psychologiem holistycznym i terapeutką. Pasjonuję się zdrowym, świadomym życiem i rozwojem wewnętrznym i duchowym. A szczególnie zmianą emocji, przekonań i świadomości. Piszę o tym, co pomogło mi uwolnić ograniczenia, pokochać siebie, odzyskać sens i równowagę w życiu. Wierzę, że to pomoże też Tobie. Czytaj dalej moją historię

psycholog online




Kup przewodnik o oczyszczaniu